Sybiha: Polska jednym z największych lobbystów na rzecz Ukrainy

Dodano:
Andrij Sybiha, szef MSZ Ukrainy Źródło: PAP/EPA
Według szefa ukraińskiego MSZ, pomimo konfliktu w stosunkach handlowych, Warszawa ma świadomość, że Ukraina będzie w UE.

Jak twierdzi minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha, Polska będzie jednym z największych lobbystów na rzecz członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej, nawet mimo problematycznych kwestii w stosunkach handlowych. Według dyplomaty, historia rozszerzenia UE pokazuje, że ścieżka negocjacyjna jest możliwa, niezależnie od tego, jak trudna może być.

– Musimy przez to przejść przy minimalnych stratach dla stosunków dwustronnych i ze zrozumieniem, jak ważne jest sformalizowanie powrotu Ukrainy do wspólnoty europejskiej – powiedział szef ukraińskiego MSZ w rozmowie z "Europejską Prawdą".

Polska jednym z największych lobbystów Ukrainy w UE

Sybiha podkreślił, że Polska ma świadomość, że Ukraina prędzej czy później zostanie członkiem UE. Zwrócił także uwagę na rozwój handlu dwustronnego. W 2024 roku Polska zajęła drugie miejsce pod względem importu, po Chinach i była pierwsza na liście krajów eksportujących.

– To prawdziwy sygnał wzajemnego zainteresowania. I spodziewam się, że ostatecznie sfinalizujemy porozumienie w sprawie wspólnej lub skoordynowanej kontroli na naszych punktach granicznych – jesteśmy tego bardzo blisko – i zaczniemy rozbudowę infrastruktury granicznej – powiedział szef ukraińskiego MSZ.

Sybiha podkreślił, że Polska jest jednym z największych lobbystów i zwolenników członkostwa Ukrainy zarówno w UE, jak i NATO. – Jest publiczna retoryka, ale są też realne działania – stwierdził.

Zełenski w Warszawie

Premier Donald Tusk spotkał się w środę z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Według doniesień "Dziennika Gazety Prawnej", obecność ukraińskiego przywódcy w Warszawie ma związek z ekshumacjami polskich ofiar UPA.

W zeszłym tygodniu premier Tusk zapowiedział przełom w sprawie ekshumacji na Wołyniu.

Źródło: Europejska Prawda
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...